Powstał kolejny morski mieszkaniec.
Na prośbę mojej Córy, która nie chciała żeby powstała ostatnio syrenka była sama.
Dlatego powstał krab. Imienia póki co nie ma ale pewnie rano już nie będzie bezimienny ;)
W mojej głowie są już kolejne projekty ale ich realizacja będzie musiała poczekać.
Przynajmniej do rana.
Spokojnej nocy
A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz